
Miot C jest już z nami !
2024-03-25
Opowieść wigilijna – miot D !
2025-01-01Jak już kiedyś wspominałam – każdy nasz kociak jest inny, ale wszystkie są dla nas równie wyjątkowe.
Być może to tak banalne, ale tak bardzo trafne zdanie, które zdecydowanie możemy traktować jako motto naszej działalności sprawia, że bardzo poważnie traktujemy kwestie nadawania imion naszym maluchom. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nowi właściciele mogą nie zaakceptować naszego wyboru. Oczywiście szanujemy to – każdy ma prawo nazywać swoje zwierzęta tak, jak mu się podoba. Jednak zarówno w rodowodzie, jak i w naszych myślach, imię hodowlane pozostanie z danym kociakiem na zawsze.
Każdy kot rodowodowy posiada swoje imię i przydomek hodowlany. Według przepisów wszystkie kocięta z jednego miotu muszą mieć imiona na tą sama literę – kolejną z alfabetu. Każdy następny miot urodzony w hodowli, niezależnie od hodowanych ras kotów, musi mieć imiona na literę zgodną z porządkiem alfabetycznym. Dlatego też imiona maluchów z pierwszego miotu danej hodowli zaczynają się na literę „A”, z kolei maluchy z miotu dziesiątego otrzymują imiona rozpoczynające się literą „J”. Z kolei przydomek hodowlany to nazwa hodowli, w której urodził się kociak. Można powiedzieć, że to „kocie nazwisko”. Imię i przydomek tworzą pełną nazwę rodowodową danego kota. Całość dopełnia przyrostek, składający się ze skróconej nazwy kraju pochodzenia hodowli. Takiej nazwy nie można zmienić w dokumentacji rodowodowej !
W związku z tym nazwy rodowodowe naszych kotek hodowlanych to: Eli Rysie Koty*PL oraz Kala Tres Felis*PL. W pierwszym przypadku imię nadane przez hodowcę po prostu przypadło nam do gustu. W drugim mięliśmy możliwość wybrać imię sami 🙂 Pomimo, że teraz nasze kotki są częścią hodowli Caticorn*PL, przydomek pozostaje niezmienny, gdyż liczy się miejsce urodzenia, nie miejsce zamieszkania.
Imiona naszych kociąt nie są wybierane przypadkowo. Wstępna lista imion pojawia się zwykle na długo przed urodzeniem miotu. Jednak ostateczną decyzję podejmujemy dopiero wtedy, kiedy trochę poznamy każdego kota. Często zdarza się, że wymyślone przez nas imię nie pasuje do danego osobnika 🙂 niektóre imiona przychodzą nam do głowy wcześniej, niektóre później. W większości przypadków te imiona coś oznaczają, jednak czasem po prostu się nam podobają.
Kociaki z Miotu C też mają już imiona! Oto one:
CEZAR – zaplanowaliśmy sobie, że tak będzie nazywał się największy kocurek z miotu
CYRYL – nie było wcześniej przez nas planowane. To imię po prostu pasowało do kotka, który je otrzymał 🙂
CEDRIK – w tym przypadku przemówiła do mnie dusza miłośnika Harrego Pottera 🙂
CESIO – troszeczkę przerobione imię mojego taty – Czesława 🙂
CIRI – nasza jedyna księżniczka musiała dostać imię po „Lwiątku z Cintry” – z sagi o Wiedźminie.
Imiona kociaków z pozostałych w większości też mają swoje szczególne znaczenie. Na przykład imiona Aslan i Alex to imiona moich ulubionych lwów z wielkiego ekranu – bohaterów odpowiednio „Opowieści z Narni” oraz „Madagaskaru”. Podobnie Bonnie odziedziczyła imię po bohaterce bajki „Toy Story”. Bella to księżniczka Disneya, a Bernard i Bianka dostali imiona po tytułowych bohaterach książki o … myszkach 🙂 A Bodzio, Bryska czy Aria… cóż, te imiona, niewiadomego pochodzenia, po prostu do nich pasowały :). Co ciekawe – imiona naszych kotków przypadły nowym właścicielom do gustu, i stosują imiona rodowodowe swoich pupili na codzień 🙂
Najbardziej wyjątkowe imię otrzymała od nas Brydzia. To imię zostało nadane przez największą fankę naszej hodowli – ośmioletnią Hanię. Jest to „spolszczona” wersja imienia bohaterki bajki „Sekretne Życie Zwierzaków” – Bridget 🙂 Takie imię nosi również jej psiak!
Nigdy nie zdarzyło się nam żałować, że nadaliśmy dokładnie takie imiona kociakom z miotu A i B. To część naszej małej historii 🙂 Myślę, że w przypadku miotu C będzie podobnie 🙂 Trzymajcie się !





